INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2010

Dystans całkowity:553.37 km (w terenie 5.00 km; 0.90%)
Czas w ruchu:17:06
Średnia prędkość:20.26 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:24.06 km i 1h 08m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
13.77 km 0.00 km teren
00:48 h 17.21 km/h

Czwartek, 28 stycznia 2010 | Komentarze 0

Czwartkowo, końcówkowo i zimowo.

Czwartkowo - wiadomo, bo czwartek i czuć weekend.
Końcówkowo - bo czwartkowo i koniec tygodnia, a po drugie koniec semestru.
Zimowo - mnóstwo śniegu spadło dzisiaj, zrobiło się mało przyczepnie pod kołami, temperatura -5*C i wiatr, który nie doskierał odziwo.

MXS: 31,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
25.72 km 0.00 km teren
01:20 h 19.29 km/h

Poniedziałek, 25 stycznia 2010 | Komentarze 1

Jak zwykle w poniedziałek dwa razy na uczelnię. Rano pojechałem tylko po wpis, a popołudniu to już pisać zaliczenie. Teraz czekam na wynik, pisałem tak mądrze, że aż sam siebie nie poznaje :D Pogoda - tutaj wieje nudą, rano -20*C, potem cieplej, a jak wracałem -19*C. Oczywiście niebo czyste, słonecznie, wieczorem księżycowo :)

MXS: 27,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
23.08 km 0.00 km teren
01:07 h 20.67 km/h

Sobota, 23 stycznia 2010 | Komentarze 0

Postanowiłem się przejechać trochę okolicznymi asfaltami. Zachęcała mnie do tego ładna słoneczna, wyżowa pogoda.

Zwyczajem jest to, że pojechałem wylotówką na Biłgoraj, potem w Mętowie skręciłem w prawo na Prawiedniki. Tam miejscami było niezłe lodowisko. Ale dzięki temu, że temperatura była naprawdę niska -13*C dało radę jechać po ubitym i twardym śniegu leżącym na poboczu. Wracałem drogą Lublin <> Bychawa. Niestety aż do samego domu miałem pod wiatr i nic nie pomógł fakt, że wokół był las.

Zdjęć z trasy niestety nie zrobiłem. Boję się zatrzymywać, szkoda mi tej energi cieplnej. Fotki pojawią się wraz z temperaturą -5*C :)

MXS: 26,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
13.83 km 0.00 km teren
00:42 h 19.76 km/h

Piątek, 22 stycznia 2010 | Komentarze 0

Ostatni dzień przedostatniego tygodnia przed sesją. Już poniekąd sytuacja ocenowa się klaruje. Dzisiaj rano na uczelnię w -15*C, powrót w temperaturze -11*C. Nareszcie było słonecznie, tylko wschodni wiatr ciągle przeszkadzał w dobrej jakości kręceniu.

MXS: 31,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
13.77 km 0.00 km teren
00:42 h 19.67 km/h

Czwartek, 21 stycznia 2010 | Komentarze 0

Chata > polibuda > chata. Lekki śnieżek, wietrznie i temperatura -10*C. Na ulicach syfu tak jak samochodów cała masa. Jak wracałem z powrotem to olbrzymie korki się tworzyły.

MXS: 31,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
27.46 km 0.00 km teren
01:28 h 18.72 km/h

Środa, 20 stycznia 2010 | Komentarze 2

Dwa razy chata > polibuda > chata. Po dzisiejszych słabych opadach śniegu na ulicach błoto pośniegowe, które skutecznie zalepiło zębatki, co spowodowało wyeliminowanie odpowiednich przełożeń do szybkiej jazdy, łańcuch poprostu przeskakiwał. Temperatura ok. -10*C, wietrznie. No i musiałem w Romecie wymienić klocki hamulcowe, gdyż nic w zasadzie z nich nie zostało. Teraz da radę zahamować :)

MXS: 33,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
13.77 km 0.00 km teren
00:42 h 19.67 km/h

Wtorek, 19 stycznia 2010 | Komentarze 0

Mroźny wtorek. Temperatura ok. -7*C, wietrznie, lekki opad śniegu. Droga jak zwykle nudna i wyboista się zaczyna robić, z dużą ilością aut. Jednym słowem dotleniłem się :)

MXS: 36,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
27.86 km 0.00 km teren
01:23 h 20.14 km/h

Poniedziałek, 18 stycznia 2010 | Komentarze 1

Zamulanie dwa razy tą samą trasą z domu na uczelnię...itp. itd. Nudzi mnie to już. Chyba zacznę jeździć przez hmmm ... jakieś wioski na tą polibudę. Temperatura ... za gorąco, bo koło zera. Wieczorem jak wracałem było już -6*C.

MXS: 33,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
54.81 km 0.00 km teren
02:36 h 21.08 km/h

Niedziela, 17 stycznia 2010 | Komentarze 2

Choć wiało dość mocno wyszedłem na małą przejażdżkę rowerową po okolicach. Dzień ogólnie nie był aż taki mroźny jak wczoraj, termometr pokazywał -3*C. Słońca nie było w ogóle.

Nałożyłem dwie pary rękawiczek i pojechałem jak zwykle na południe drogą na Biłgoraj. Odcinkami wiatr wiał bardzo mocno, prędkość utrzymywałem od 16km/h do 18km/h. Jakoś topornie mi było utrzymać aerodynamiczną pozycję :D Wracając do trasy, jechałem tą drogą aż do Piotrkowa (pas wolnego ruchu skuty lodem, więc głównym pasem sunąłem). W Piotrkowie skręciłem w prawo na kierunek Bychawa. Tam boczny wiatr i śnieżne zaspy aż do drogi na Lublin <> Bychawa. Zresztą tam też spore zaspy z nawianego śniegu z pól się utrzworzyły. Do domu wróciłem przez Zemborzyce i ulicami miasta tak jak zwykle to robię :)

"Pół dnia" mi zleciało na świeżym powietrzu :) Dotleniłem się troszkę i teraz mogę iść spać, czekając na nowy tydzień. Znowu zacznie się zamulanie na polibudę i z powrotem. Żeby jeszcze dystans, który pokonuję zazwyczaj w dwie strony był w jedną stronę ;) To przybyłoby trochę km.

MXS: 35,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
49.38 km 0.00 km teren
02:18 h 21.47 km/h

Sobota, 16 stycznia 2010 | Komentarze 0

Sobota, pojeździć coś musiał ten człeń co pisze tu notke. Kilometry mu nie przybywają tego roku. Jazda nie idzie jak po maśle, a do 20 "de beściaków" i tak się tej zimy ten owy "typment" nie dostanie :)

Ów jazda wyglądała tak. Wylotówką na Biłgoraj do Jabłonnej, potem przez Tuszów na Bychawkę i z Bychawki na Żabią Wolę przez Iżyce. Tam miejscami ślizgawica pioruńska była, że jechać dało radę tylko poboczem, co by koło "wozu" się nie uślizgiwało. Dalej to już przez Zalew Zemborzycki i nim się obejrzał wparował na miejskie ulice, trochę krwi kierowcom napsuć.

Ogólnie źle nie było, -5*C, a więc sucho. Tylko mroźny wiatr ze wschodu dawał popalić. Zdjęć nie robił ów "typment" co by mu ręce nie zmarzły. Temperatura bowiem utrzymywała się na poziomie nie pozwalającym im zamarzać :)

MXS: 26,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km