INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:836.85 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:46
Średnia prędkość:25.54 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:38.04 km i 1h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
21.65 km 0.00 km teren
00:49 h 26.51 km/h

Piątek, 29 kwietnia 2011 | Komentarze 1

Jest nowa kaseta i nowe kółka w przerzutce, a to wszystko połączone z nowym łańcuchem równa się dobra, szybka i komfortowa jazda :) Niestety dopiero późnym wieczorem dane mi było się przejechać. Wcześniej rower był niesprawny. Testowo pojeździłem sobie po mieście, przy okazji pierwszy raz w życiu widząc na własne oczy naszą lubelską masę krytyczna ^^. Wieczorem fajnie ... tylko najgorzej jak mi przednia lampka przestała działać :-]



MXS: 43,32km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
23.68 km 0.00 km teren
01:04 h 22.20 km/h

Czwartek, 28 kwietnia 2011 | Komentarze 0

Najpierw po sklepach rowerowych. Wiadomo trzeba reperować szosówkę. Potem jeszcze raz wieczorem po mieście :-] Fajnie i ciepło :) Kilka kropel także spadło.

MXS: 37,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
71.35 km 0.00 km teren
02:51 h 25.04 km/h

Środa, 27 kwietnia 2011 | Komentarze 2

Od kilku miesięcy zmagam się z łańcuchowym problemem w szosówce. Postanowiłem więc wymienić stary, wyciągnięty i już wysłużony łańcuch na nowy. Niestety na starą zębatkę. Oczywiście pozbawiłem się dobrego napędu. Pomyślałem, że jak będę jeździł to z biegiem czasu dopasuje się do starej zębatki. Chyba myliłem się. Łańcuch przeskakuje, nawet spada z jednego z kółka napinacza i w ogóle nie ma mowy o szybkich i mocnych naciśnięciach na pedał. Po prostu masakra. Jedynie co działa to dwa pierwsze przełożenia (czyli dwa największe z tyłu).

Po wymianie nie chciałem oddalać się za bardzo od domu. Pojechałem sobie na wschód sprawdzić drogę łączącą Kazimierzówkę z Klinami i Wilczopolem. Wczoraj stojąc w korku na dwupasmówce chcieliśmy zjechać, w którąś z tych uliczek, ale nie wiedzieliśmy czy są one ślepe. Dlatego musiałem sprawdzić. Potem pokręciłem się jeszcze po okolicy, byle najdłużej, byle łańcuch się dopasował :)

I dalej nie mam dobrego napędu. Rower wisi w garażu, ja nie mam czym jeździć. I zamiast naprawić to popsułem :-] Na koniec kilka fotek.











MXS: 39,61km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
41.46 km 0.00 km teren
01:28 h 28.27 km/h

Niedziela, 24 kwietnia 2011 | Komentarze 1

Dzisiaj nie za bardzo pogoda. Deszczu sporo, no i niewiele słońca, nawet w ogóle nie wyglądało zza chmur. Dopiero późnym popołudniem się przejaśniło. Postanowiłem wykorzystać lukę w chmurach i pojechać. Niestety chmury atakowały mnie ze wszystkich stron, z biegiem czasu robiło się coraz ciemniej. Dopiero w okolicach Zalewu Zemborzyckiego zaczęło kropić. Gdy dotarłem do domu, ściemniło się na dobre i zaczęło konkretnie padać i słychać było pojedyncze grzmoty. Jednym słowem trochę mi się dzisiaj udało :)







MXS: 37,14km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
62.10 km 0.00 km teren
02:14 h 27.81 km/h

Sobota, 23 kwietnia 2011 | Komentarze 0

Nie udało się jednak wykręcić trzycyfrowego wyniku kilometrowego. Niestety wcześniej miałem coś tam do roboty, a nawet jak nic nie robiłem to czułem się zmęczony nic nie robieniem :D Pojechałem więc późnym popołudniem na standardową pętelkę. Trzeba było coś zrobić, bo siedzieć w domu i nie skorzystać z tak pięknej pogody to grzech. Oczywiście trasa to południowe tereny, dzisiaj płasko i dość żwawo. Ruchu na ulicach jak na lekarstwo, dużo pr0 bikerów :)











MXS: 40,30km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
93.28 km 0.00 km teren
03:30 h 26.65 km/h

Piątek, 22 kwietnia 2011 | Komentarze 0

Powoli zwiększam dystans, a co, mam tak lamić? Jak jeździć to już konkretnie. Już prawie otarłem się o setkę. Po prostu droga mi się skończyła 7km przed :-] No cóż, tak sobie wyznaczyłem i tak zrealizowałem. Jutro już może być wynik trzycyfrowy, chociaż nie wiem, bo jeszcze trzeba auto reperować.

Ale wracając do roweru, jechało mi się całkiem dobrze. Coś tylko z początku miałem małe problemy techniczne z kolanem. Tak jakby mi blokowało, ale pomyślałem sobie żeby o nim nie myśleć i jechać dalej. Pomogło, jednak był to wymysł, który siedział gdzieś w głowie, a może to sam leń się odezwał i na zasadzie "gdzie jedziesz, siedź w domu!". Jak zwykle znalazłem się na południowych terenach z lekką kombinacją, co by mapka profesjonalniej wyglądała ^^, że niby wszędzie dzisiaj byłem i wszystko widziałem. No cóż czasami to nic nie mogłem dostrzec z kurzu, który dzięki TIRom wzbijał się do góry. Nie miałem okularów, bo chciałem się równo opalić i ... nakurzyło mi. Teraz oczy mam czerwone jak u wściekłego wilka :-P Za to twarz równo zjarana ;-] Jeszcze przydałoby się ręce na brązik machnąć, ale jeszcze jakby chłodnawo w krótkiej koszulce naginać :-]

Pojeździłem i wróciłem do domu. Odebrałem sms, wziąłem prysznic, zjadłem obiad i nagle padłem jak walkman, któremu baterie się wyczerpały. Powaliłem się łóżko i zacząłem spać. Teraz mam niezłe wiry w bani ^^, no ale czego nie robi się dla bikestats, przecież notkę trzeba wpisać i te beznadziejne zdjęcia również dodać :-]









MXS: 49,61km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
81.74 km 0.00 km teren
03:00 h 27.25 km/h

Czwartek, 21 kwietnia 2011 | Komentarze 2

Długi weekend czas zacząć. Na razie zaczynam takim oto dystansem, bo nie wiem na ile mnie stać :-] Musiałem zrobić próbę swojej kondycji, bo ostatnio w ogóle nie jeździłem na rowerze.

Decyzja padła na 80km. Dobry test przed następnymi ewentualnymi setkami :) Trzeba nadrabiać brakujące kilometry. Dzisiaj pojechałem sobie troszkę na wschód i na południe. Za bardzo nie oddalałem się od miasta. Po prostu po okolicach. Najgorsze odcinki to w stronę Świdnika Dużego od strony krajowej 82. Dziura na dziurze. Jeszcze większe dziury na wojewódzkiej 836 tuż przed Chmielem. Drogowcy coś łatają, ale chyba nic to nie da. Trzeba nowej nawierzchni. 3km jakoś tej drogi przemęczyłem, potem już nie było aż tak źle.

Pogoda jakby zamówiona była na dzisiejszą jazdę otwierającą mój dłuugi weekend. Wiatru praktycznie zero, a ponadto ciepło i sucho. Kondycja też jakaś tam jest :-] Jeszcze kilka zdjęć z wycieczki poniżej.










Na koniec bardzo ciekawe hasło reklamowe jednej z wypożyczalni rowerów, które wczoraj widziałem będąc w Zwierzyńcu :-]





MXS: 45,44km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
27.31 km 0.00 km teren
01:12 h 22.76 km/h

Wtorek, 19 kwietnia 2011 | Komentarze 3

Najpierw na uczelnię, na wykład poświęcony Fukushimie. No cóż dla mnie był strasznie tendencyjny. Brak było kontrargumentów w sprawie budowy elektrowni atomowej w Polsce. Wszyscy się zachwycają taką formą produkcji energii elektrycznej. A Fukushima...tam się nic nie stało O_o. No cóż, czy wszyscy co są przeciw muszą być z "Zielonych" i uznani za wariatów z 19 wieku ? :-]

Wieczorem jeszcze raz na miasto, tym razem wizytowo. Po drodze spotkałem naginającego ostro Felka :) Niedługo to mnie prześcignie w kilometrach ^^

MXS: 36,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
30.41 km 0.00 km teren
01:24 h 21.72 km/h

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 | Komentarze 0

Po mieście jazda jak zwykle. Pogoda wreszcie full wypas. Ogrom promieni słonecznych trafił na moją twarz co sprawiło, że jestem bardziej opalony :-] Przyzwyczajenie do dużego ruchu samochodowego :-]

MXS: 33,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
27.13 km 0.00 km teren
01:10 h 23.25 km/h

Niedziela, 17 kwietnia 2011 | Komentarze 0

Niedzielna jazda po mieście. Choć pochmurno, było bardzo ciepło. Nawet kilka kropel spadło :) Ogólnie to relaksacyjnie, przyjemnie i czasami sennie za kierownicą. ^^

MXS: 33,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km