INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:1209.67 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:48:33
Średnia prędkość:24.92 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:46.53 km i 1h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
99.24 km 0.00 km teren
03:35 h 27.69 km/h

Piątek, 20 maja 2011 | Komentarze 0

Ufff jak gorąco się zrobiło. Temperatura 29*C, a przy asfalcie pewnie jeszcze więcej. Miałem więcej pojeździć, ale zaspałem. W planach była jazda od samego rana, ale tak mi się dobrze spało, że wstać z łóżka było strasznie ciężko. Na szczęście zmotywowałem się w południe i pojeździłem trochę.

Jak zwykle w strony południowe. Stosunkowo dawno mnie tam nie było. Chciałem zobaczyć czy coś się zmieniło. I tak stwierdziłem, że trochę drogi połatali :-] Już w poboczach nie ma straszących wielkich dziur. Chociaż miejscami takowe się zdarzają i jak się zamyka licznik to trzeba uważać ^^.

Na razie udało się zrobić te 87km. Wieczorem może przybędzie jeszcze kilka kilometrów, bo wybieram się na kolejny koncert. Wrzucam kilka fotek z trasy. :)








Update: Tak jak wcześniej napisałem pojechałem jeszcze na koncert muzyki Reagge na Polibudę. Doszły dodatkowe kilometry i zdjęcia.





MXS: 45,44km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
78.44 km 0.00 km teren
03:09 h 24.90 km/h

Czwartek, 19 maja 2011 | Komentarze 0

Najpierw standardowo użytkowo po mieście. Znowu z rana bardzo duże natężenie ruchu w mieście. Na Wrotkowską skręcić w lewo z Inżynierskiej ledwo się dało. Do tego jeszcze dość wysoka temperatura jak na wczesną porę, która sięgała już 18*C. Z powrotem na termometrze miałem już 29*C. Także letnio.

Po południu wyciągnąłem szosówkę z garażu, by się przewietrzyć. Pojechałem tylko do Piotrkowa i z powrotem. Dość szybko się jechało. Było bardzo ciepło. Pot spływał z czoła. :) Wiatr, który wiał z południa nie chłodził, a wręcz przeciwnie był bardzo ciepły.

Statystyki: DST: 43,33km/h, TM: 1:29, AVS ~29km/h

Na koniec znowu na Rometa i w miasto. Tym razem w stronę muzyki klubowej. Juvenalia na Politechnice czas zacząć ^^



MXS: 36,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
22.95 km 0.00 km teren
01:01 h 22.57 km/h

Środa, 18 maja 2011 | Komentarze 0

Tylko po mieście. Bardzo ciepło, sucho i lekki wiaterek co sprawiało, że jeździło się jak z nut. Mój zapał skutecznie zatrzymywały auta i tworzące się zatory. Niestety jakoś dobra pogoda nie sprzyja znikaniu samochodów z ulic. Wręcz przeciwnie kierowcy wolą stać w korkach i pocić się. Klimatyzację ma niewielu, większość szyby pootwierane co świadczy o braku klimy ^^

MXS: 36,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
42.02 km 0.00 km teren
01:51 h 22.71 km/h

Wtorek, 17 maja 2011 | Komentarze 0

To tu, to tam. Lekko po mieście. Ładnie, sucho, lekki wiaterek i do tego ciepło. Czego chcieć więcej? Następne dni jeszcze cieplejsze...uff koszulka będzie coraz bardziej mokra ^^

MXS: 38,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
15.69 km 0.00 km teren
00:41 h 22.96 km/h

Poniedziałek, 16 maja 2011 | Komentarze 0

Czas wracać w kierat tygodniowego planu jazdy po mieście. Co tutaj więcej pisać. Po prostu nic ciekawego. Po wczorajszym deszczu powietrze było świeże i aż miło było te parę kilometrów zrobić :) Prognozy na najbliższe dni wyglądają bardzo obiecująco. :) Ale czy to przełoży się na rowerowe kilometry? :-> Zobaczymy :)

MXS: 34,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
124.90 km 0.00 km teren
04:43 h 26.48 km/h

Sobota, 14 maja 2011 | Komentarze 0

Łohoho no to sobie dzisiaj zrobiłem imprezę rowerową. Odbiłem dla odmiany na zachód, tak po płaskim pojeździć :) Wybór padł na starą dobrą trasę przez Poniatową na Nałęczów.

Wyjechałem kilka minut po 10. Jakoś tak za dobrze mi się spało i wcześniej nie dało rady się zerwać. Pierwszy etap to nad Zalew. Minąłem Bieg Kwitnącej Wiśni, który odbył się w ramach akcji Polska Biega. Na ścieżce sporo biegaczek i biegaczy. Potem szybko opuściłem Zalew Zemborzycki i skierowałem się w stronę drogi krajowej nr 19. Ruch mały, więc ze skrętem w lewo nie było problemów. W Streszkowicach odbiłem w stronę Bełżyc. Tam wielkie remonty dróg, kładą nowy asfalt. Jak zwykle wielkie emocje na światłach wahadłowych - czy zdążę :-] Oczywiście nie zdążyłem, na szczęście nie rozjechali mnie :-] Było nawet sporo miejsca :) Przed Bełżycami jeszcze jedno światło wahadłowe było, ale to już krótkie i na lajtach je pokonałem. Z Bełżyc dalej na Poniatową. Tam droga kruszy się, jest wiele dziur. Na szczęście wszystko idzie zgodnie z planem. Czego nie można powiedzieć o odcinku Poniatowa <> Nałęczów. Jeden mostek w remoncie zrujnował cały plan. Najpierw zacząłem szukać objazdu na własną rękę. Pojechałem na Spławy, przecież musi być tam jakiś wyjazd...nie było. Droga skończyła się tuż za wsią. Powrót i wracam na objazd w kierunku Wąwolnicy. Myślałem, że będzie to raczej dość szybki odcinek...który wydłużył się do około 20km. No cóż...jechałem jakimiś asfaltami, nie wiedziałem gdzie jestem. Ciągle się pytałem ... "gdzie ten Niezabitów?". Jak już dojechałem do celu to na mojej twarzy ukazał się wielki banan. Dalsza jazda znowu szła jak po maśle. W stronę Lublina od Nałęczowa jechałem przez Wojciechów i wyjechałem w Konopnicy. Potem kilka kilometrów po mieście i z powrotem w domu :)

Udało mi się zrobić tą setkę nawet z vatem ^^. Na koniec zdjęcia. Kurcze tylko tak się zastanawiam czemu jak się patrzy na krajobraz to jest ładniejszy jak na zdjęciach? Tylko zacznie się fotki przeglądać w komputerze to ma się mieszane uczucia...Przecież tam było ładniej! :)













MXS: 39,96km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.

Dane wyjazdu:
11.63 km 0.00 km teren
00:30 h 23.26 km/h

Piątek, 13 maja 2011 | Komentarze 0

Po mieście. Jeszcze do tych kilometrów można byłoby dołożyć parę kilometrów samego łażenia. Kurcze nogi bardziej bolą aniżeli po setce kilometrów zrobionych na biku :-] Chyba inne partie mięśni pracują ^^

MXS: 33,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
14.69 km 0.00 km teren
00:40 h 22.04 km/h

Czwartek, 12 maja 2011 | Komentarze 0

Kolejny bardzo ciepły i słoneczny dzień. Znowu snułem się po mieście zresztą jak zwykle to tu, to tam :-] Ciekawe jak długo taka piękna pogoda się utrzyma...?

MXS: 34,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
26.53 km 0.00 km teren
01:10 h 22.74 km/h

Środa, 11 maja 2011 | Komentarze 0

Codzienna jazda po miejskich ulicach. Wielu rowerzystów na ścieżkach, wielu kierowców na asfaltach. Znowu bardzo ciepło, temperatura sięgała 25*C :) Po prostu wyśmienita pogoda na rower :)

MXS: 34,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
34.75 km 0.00 km teren
01:34 h 22.18 km/h

Wtorek, 10 maja 2011 | Komentarze 0

Po mieście jak zwykle. Bardzo ciepło ;) Odzyskuję siły do jazdy :-P

MXS: 35,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km