Wymiatam w tym miesiącu pod względem

INFO:

Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.

Więcej o mnie.

Ratuj swoją okolicę:

Było, minęło:

2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

SAMI SWOI:

Agenciara
Azbest87 :)
DARIUSZ79
Dj_Wiro
Kuczy
Michros
Mlynarz
Patolog
Pixon
Sebol
verbcd

LINKI:

http://sq8mxr.xon.pl

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:

50.30 km 0.00 km teren

01:57 h 25.79 km/h

Wtorek, 22 lipca 2008 | Komentarze 3

Wymiatam w tym miesiącu pod względem najechanych kilometrów. Ale niestety plany się trochę zmieniły, a to wszystko przez pogodę. Wróciłem od babci na tydzień, by przeczekać to wszystko w domu. Zostawiłem nawet tam moją kolarkę, więc tutaj skorzystałem z mojego wysłużonego ROMET'a :)

A jechałem jak wariat, jak na szosie :) To wszystko dzięki temu, że babcia mnie dobrze wykarmiła :-P Trasa to Lublin, na Głusk pozwoliłem sobie wjechać, bo tam złe drogi, a góralem mogę bez problemu :) Potem przez Dominów na Jabłonną, Tuszów, a potem na Bychawkę i przez Iżyce na Prawiedniki. A na koniec szybki rajd ścieżką nad Zalewem i dalej rowerową na ulice miasta i do domu.

Mam nadzieję, że aura się poprawi do końca tygodnia. W końcu to nowe tereny warto zwiedzić, a nie się cały czas tymi sami w kółko kręcić :) To tyle.

MXS: 32,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.

Kategoria Powyżej 50km

Komentarze

kundello21 | 01:08 środa, 23 lipca 2008 | linkuj Babcie powinny trenowac kolarzy;) Musisz jesć dużo bo bedziesz cienki jak kolarka...

Aga | 21:55 wtorek, 22 lipca 2008 | linkuj czy ja też mogę pojawić się u Twojej babci na podkarmienie?? Ja juz nie mam normalnie sił chodzic ;P

Misieq | 20:01 wtorek, 22 lipca 2008 | linkuj wszystkie plany biorą w łeb :)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!