INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
108.63 km 0.00 km teren
03:58 h 27.39 km/h

Niedziela, 7 czerwca 2015 | Komentarze 2

Zrobiło się prawdziwe lato. Podobno mówi się, że klimatyczna najcieplejsza pora roku zaczyna się wraz z czerwcem. Muszę przyznać, że przywaliło dzisiaj prawdziwym upalnym powietrzem. Temperatura wskazywała około 30*C, bezchmurne niebo, no i praktycznie brak wiatru. Coś jakieś niewielkie podmuchy odczuwało się, ale cholera wie z jakich kierunków. Obstawiam, ze południowy-zachód :-P

Moim celem było pojechać gdzieś na Roztocze Zachodnie. Padło na Batorz. Z początku jechałem drogą wojewódzką numer 835. W Piotrkowie odbiłem na Bychawę i stamtąd pocisnąłem na Starą Wieś, gdzie skręciłem w lewo na Batorz. Niestety upalna pogoda zweryfikowała moje plany. Na rozwidleniu dróg w miejscowości Stawce postanowiłem pojechać na Ponikwy. Tam  długo się zastanawiałem czy jechać prosto czy skręcić w lewo na Zakrzew. Pojechałem prosto :-P przez Wólkę Ponikiewską i po 4 km trafiłem na znak "koniec nawierzchni" :D Na szczęście była możliwość skręcić w boczną drogę i utwardzonym, równym i pięknym asfaltem dostałem się do miejscowości Targowisko. Tam lokalna impreza więc korki jak cholera :-P Trafiłem po prostu na zawody strażackie :) Z Targowiska pojechałem na Zakrzew i Tarnawę. Tam to już standardowymi asfaltami powrót do domu przez Bychawę :)

Od cholery ciężko się dzisiaj jechało. Upał dawał się we znaki. Dobrze, że zabrałem ze sobą dwa litry wody. Ale i tak było to za mało. Wszystko wydaliłem z potem. Na szczęście te niedogodności rekompensowały przepiękne roztoczańskie widoki. A najgorsze jest to, że teraz jest taka dziwna tendencja wycinki drzew przy drogach. Kiedyś dawały cień, dzisiaj tego cienia na trasie jak na lekarstwo :/














MXS: 45,89km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.



Komentarze
De5troy3r
| 11:48 wtorek, 9 czerwca 2015 | linkuj Właśnie zakupiłem niedawno jakiś porządniejszy rower MTB. Do telepania jestem przyzwyczajony na naszych asfaltach, w teren też bym skoczył, a w szczególności na Roztocze :)

Pozdrawiam,
Piotrek.
sebol
| 19:23 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj ja na Roztocze będę jechał w tym roku, tylko traske terenową , a Ty nie zaopatrzyłeś się w rower mtb..telepanie w terenie Cie nie interesuje ?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!