Wolne, trzeba korzystać. Narazie

INFO:

Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.

Więcej o mnie.

Ratuj swoją okolicę:

Było, minęło:

2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

SAMI SWOI:

Agenciara
Azbest87 :)
DARIUSZ79
Dj_Wiro
Kuczy
Michros
Mlynarz
Patolog
Pixon
Sebol
verbcd

LINKI:

http://sq8mxr.xon.pl

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:

70.32 km 0.00 km teren

02:35 h 27.22 km/h

Piątek, 7 listopada 2008 | Komentarze 3

Wolne, trzeba korzystać. Narazie prognozy są optymistyczne, więc może uda się chociaż jedną setkę w tym weekenddzie nakręcić. No zobaczymy.

Dzisiaj popołudniowa przejażdżka moimi wioskami, wioskami o których zapomniało mi się, że istnieją. Na początku prosto na Czerniejów, potem w prawo na Skrzynice i pod górę na Chmiel. Dalej prosto na Bychawę przejeżdżając przez Piotrków, Osowę. Z Bychawy na Lublin tą nową nawierzchnią, w Prawiednikach skręciłem w lewo na Zemborzyce, ścieżką rowerową i ulicami miasta dotarłem do domu.

Strasznie smutno wygląda listopadowy krajobraz. Dodając do tego brak Słońca, to na pewno działa to depresyjnie. Ale najważniejsze, że jest się na rowerze, prawda? :)

MXS: 42,52km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.

Kategoria Powyżej 50km

Komentarze

sebol | 21:30 piątek, 7 listopada 2008 | linkuj no pieknie, ja pewnie jak bym chciał 100 km przejchać to pewnie odmarzł bym, bo wiat stasznie daje o sobie znac, pozatym stopy by mi odpadł bo w spd nogi szybko tracą ciepło ;/ a Ty widze sie nie oszczedzach i jedziesz dalej i tak ma byc

pozdrorower Seba

mavic | 19:30 piątek, 7 listopada 2008 | linkuj Ten banerek też taki masz dobijający i mało optymistyczny. Ciężkie chmury przetaczają sie nad tym blogiem :P Życzę rowerowego weekendu!

Misieq | 18:53 piątek, 7 listopada 2008 | linkuj Ta . No proste . Co to jest 1100 km w te 50 dni :D :p

Prawda :p

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!