Kresy wschodnie

INFO:

Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.

Więcej o mnie.

Ratuj swoją okolicę:

Było, minęło:

2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

SAMI SWOI:

Agenciara
Azbest87 :)
DARIUSZ79
Dj_Wiro
Kuczy
Michros
Mlynarz
Patolog
Pixon
Sebol
verbcd

LINKI:

http://sq8mxr.xon.pl

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:

145.99 km 0.00 km teren

05:20 h 27.37 km/h

Środa, 6 czerwca 2018 | Komentarze 0

Urlopowa środa minęła pod znakiem wyjazdu na nowe trasy. Razem z Pauliną zapakowaliśmy rowery do auta i pojechaliśmy na wschód, w stronę granicy z Ukrainą. Zatrzymaliśmy się w Werbkowicach i stamtąd rozpoczęliśmy trasę. Pogoda sprzyjała. Średnia temperatura wynosiła 19,9*C. Wiało umiarkowanie z kierunków północno-wschodnich. Dość żwawo pokonaliśmy założoną trasę, a to dzięki temu, że wiele odcinków tras zostało poprawionych. Im bliżej granicy tym bardziej czuć było Ukrainę. Kiedy zatrzymaliśmy się w Dołhobyczowie przy Biedronce z trudnością można było spotkać gościa gadającego po polsku. W sklepie tylko kasjerka mówiła w naszym języku. Po drodze mijaliśmy wiele zabytkowych dawnych drewnianych cerkwi. Ogólnie rzecz biorąc warto wybrać się w tamte rejony. Na drogach spokój. Samochodów jak w Lublinie 30 lat temu. W planach mamy kolejne trasy przy samej granicy.

MXS: 54,3km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.

Kategoria Powyżej 100km, Powyżej 50km

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!