Nie zdążyłem

INFO:

Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.

Więcej o mnie.

Ratuj swoją okolicę:

Było, minęło:

2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

SAMI SWOI:

Agenciara
Azbest87 :)
DARIUSZ79
Dj_Wiro
Kuczy
Michros
Mlynarz
Patolog
Pixon
Sebol
verbcd

LINKI:

http://sq8mxr.xon.pl

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:

48.65 km 0.00 km teren

01:33 h 31.39 km/h

Poniedziałek, 5 października 2020 | Komentarze 0

Po różnych przygodach w pracy nie spodziewałem się, że podczas jazdy na rowerze też będzie ciekawie. Wszystko zaczęło się niewinnie. Miałem pojeździć sobie trochę po okolicy. Niedaleko Tuszowa zaczęło się chmurzyć. Wyglądało na to, że uda mi się uciec przez deszczem i burzą tym bardziej, że chmura wyglądała niewinnie. Myliłem się. Tuż przed Lublinem złapała mnie niezła zlewa plus głośne grzmoty. Na 3 km od domu miałem dwa przystanki. Pierwszy pod sklepem na Sierpińskiego. Potem się trochę uspokoiło to ruszyłem dalej. Ale jak zaczęło znowu strzelać tak, że alarmy w samochodach się włączały postanowiłem przeczekać na Orlenie. Gdy chmura przeszła ruszyłem w drogę. Na ulicach rzeka. Miejscami poziom wody sięgał do połowy koła. Na szczęście udało się bezpiecznie doturlać do domu. A średnia temperatura z jazdy wynosiła 16,2*C. Wiało bardzo mocno z kierunków południowo-wschodnich.

MXS: 48,2km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.

Kategoria Poniżej 50km

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!