Mój koronny dystans,

INFO:

Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.

Więcej o mnie.

Ratuj swoją okolicę:

Było, minęło:

2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

SAMI SWOI:

Agenciara
Azbest87 :)
DARIUSZ79
Dj_Wiro
Kuczy
Michros
Mlynarz
Patolog
Pixon
Sebol
verbcd

LINKI:

http://sq8mxr.xon.pl

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:

61.17 km 61.17 km teren

02:34 h 23.83 km/h

Poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | Komentarze 3

Mój koronny dystans, czyli słynna pętla tylko, że dzisiaj w drugą stronę (wystarczy tyle, aby trasa się zmieniła). Dzisiaj jazda interwałowa, agresywny atak na wzniesienia, czyli krótko mówiąc praca nad średnią :). Ale i tak końcowy AVS nie jest rewelacyjny...

Trasa: Lublin > Czerniejów > Chmiel > Piotrków > Jabłonna > Mętów > Prawiedniki > Zalew Zemborzycki > Lublin

MXS: 44,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.

Kategoria Powyżej 50km

Komentarze

sebol | 21:24 poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | linkuj no ja tak mysle w terenie tak by szalec hehe,jakbys ze mna tak jechał to ja z 30 minutowym opoznieniem za Tobą bym przyjechał

pozdro

De5troy3r | 20:48 poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | linkuj Bo tak naprawde to ja cały czas jestem na asfalcie, tylko, że rodzaj tego asfaltu daje wiele do myślenia i czasami nie wiadomo czy to teren czy asfalt :-]. Ogólnie też na samym początku od kiedy się tutaj zarejestrowałem, to myślałem, że jak teren to poza miastem hyhy...ale się pomyliłem yhh i teraz żeby było ładnie to już ciągne tym pomarańczowym kolorem statystyki, a na niebiesko pozaznaczałem dystanse powyżej 100km, ahh minąłem się krótko mówiąc z oznaczeniami :(, za co oglądających ten blog przepraszam.

Pozdrawiam wszystkich Piotrek :)

pyszard | 20:30 poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | linkuj Nie mów, że średnia prawie 24 to mało jak na przejażdżkę w 100% w terenie :) ps. jak ty to robisz, że przejeżdzasz ponad 60 km/h i ani na kilometr nie wjeżdzasz na asfalt, u mnie ciężko tak zaplanować trasę mimo, że mieszkam w niespełna 50-cio tyś. mieście.

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!