INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
64.19 km 0.00 km teren
03:02 h 21.16 km/h

Środa, 2 maja 2007 | Komentarze 3

Kolejny wolny dzień, kolejna jazda na rowerze, bo cóż może robić uzależniony człowiek od tego dwukołowego pojazdu, przez starszych ludzi zwanego bicyklem :). Z domu wystartowałem kilka minut po 11 AM. Dłuższy czas zastanawiałem się gdzie się wybrać, aby nie jeździć cały czas tą samą trasą. Od czego się ma HQ, u mnie jest to biurko, a na nim rozłożona mapa :D.

Pierwszy raz w tym sezonie nie zaczynałem od trasy prowadzącej na Biłgoraj <cud>, pojechałem na Głusk, dalej na Wilczopole i tak jak główna trasa prowadziła. Na samym początku, gdzieś na 6km, akulatorek w MP3 Player'ze mi się wyczerpał, więc muzy nie miałem aż do samego końca, komórka też już prawie była rozładowana, a mój "Digital Camera" wyczerpał się na samym końcu. Ależ się przygotowałem do wyprawy, jak prawdziwy włóczikij :D.

I tak sobie jeździłem, jeździłem i powiem wprost źle mi się bardzo jechało, wiatr w oczy (złej baletnicy to i...) i chłodnawo ok. 10*C, ale o wiele cieplej niż wczoraj :)

Podsumowanie, hmm mmmh ocena ogólna 3/6, walory widokowe to chyba 6/6 :), zdjęcia 3/6 :).


















MXS: 32,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km



Komentarze
kuczy
| 18:47 niedziela, 6 maja 2007 | linkuj No no no :P Tak się tylko mówi.
Ale co do pogody to nie ma co narzekać, we wtorek owszem, jadąc po krowich bagnach wygwizd miałem niezły, ale w środę to już się ciepło robiło momentalnie... No, chyba że nad Bugiem panował osobliwy 'mikroklimat' :P
No ale należy się pochwała za wykorzystanie wolnych dni i kilka-dziesiąt kilometrów zdobytych :)
De5troy3r
| 12:35 czwartek, 3 maja 2007 | linkuj To nie ja pomalowałem ten znak :-| :-> :)
sebol
| 21:57 środa, 2 maja 2007 | linkuj traska dobra, widze po asfalciku nie co sie wybrałeś no i nie ładnie droge na Chełm zamalowałeś::P zielono i żólto na polach juz jest ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!