INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
63.61 km 0.00 km teren
02:41 h 23.71 km/h

Środa, 14 listopada 2007 | Komentarze 4

Środek tygodnia, a ja zrobiłem kilka kilometrów, a wszystko dzięki remontowi jednego z budynków uczelni. Zajęcia były odwołane, a ja dostałem czas wolny do godziny szesnastej. Co myśli w takiej chwili rasowy, uzależniony rowerzysta? Chyba nie muszę odpowiadać ;)

Na dworze śnieżnie, co bardziej zachęcało do jazdy. Przekręciłem standardową pętlę przez Chmiel. W głowę można zachodzić ile razy można jeździć tą samą trasą. Można! Szczególnie jak pod wpływem padającego śniegu zmienia się krajobraz. A z drugiej strony to mało co widziałem, czasami nawet nie wiedziałem gdzie jestem, bo płatki skutecznie przyklejały się do okularów. Czołgista ;) No cóż, mogłem tego equipmentu nie brać, ale kiedy je zdjąłem to jeszcze gorzej, "oczy bolą" ;) Na sam koniec jak otwierałem bramę, sąsiad mnie się zapytał ile kilometrów najechałem. Ja mu na to, że 65, co by brzmiało bardziej hardkorowo i bardziej dumnie ;) Facet postawił oczy, pewnie się spodziewał, że zapodam info o max 20km, powiedział: "Tobie to samochód nie jest potrzebny." Ja się tylko uśmiechnąłem, bo nie wiedziałem co odpowiedzieć ;)

Coś mi mówi, że dopiero teraz jestem chyba w szczycie formy, wysądowałem to po dość wysokich średnich prędkościach, jakie uzyskuje na Romecie. W lecie, czy nawet na wiosnę odczuwałem znużenie ciągłą jazdą na rowerze, czyżby jakaś anomalia?







MXS: 39,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km



Komentarze
Mlynarz
| 23:13 środa, 14 listopada 2007 | linkuj Gratki!

Sąsiad pewnie do tej pory jest w szoku :D

Ja jeżdżę bez okularów i bez kitu śnieg mi nieźle dziś walił po oczach - boli to trochę :/
Oby więcej takich dni u Ciebie na uczelni! :D

Pozdrawiam!
vanhelsing
| 22:26 środa, 14 listopada 2007 | linkuj dobrze, ze masz blotniki ;)
ciekawie wygladaja te fotki drogi ;) az chce sie jechac ;]
pozdrawiam ;]
benasek
| 21:59 środa, 14 listopada 2007 | linkuj Lubie ogladac takie zdjecia. dzieki nim wiem jaka jest pogoda w kraju. Mieszkam na tyle daleko ze jest juz roznica. Czasem u mnie zimno a w Pl cieplo, albo odwrotnie. Ciekawe to. Pozdrawiam
pavlo
| 20:10 środa, 14 listopada 2007 | linkuj mam podobnie, też mi sie wydaje że teraz noga lepiej podaje niż w tzw. sezonie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!