INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
62.01 km 0.00 km teren
02:49 h 22.02 km/h

Sobota, 17 listopada 2007 | Komentarze 3

Miała być jazda rowerem szosowym i pierwsza stówka w listopadzie, ale cóż nie wyszło. Wszystko byłoby OK, gdyby nie moje lenistwo. Zapomniałem, że tego sprzętu nie używałem już od dłuższego czasu, a co za tym idzie trzeba było go przygotować, tzn. nasmarować łańcuch, podpompować dętki. Nasmarowac jeszcze mogłem, ale z pompowaniem musiałbym podejść na stacje benzynową i podłączyć pod kompresor, bo wydajnej pompki to ja w domu nie mam.

Został mi poczciwy stary, ale wciąż młody duchem ROMET, choć musze przyznać, że dzisiaj staruszek dostał zadyszki. On się męczył, a ja tym bardziej. Zajechałem cały napęd, który wymaga natychmiastowej wymiany. Tylko teraz nie wiem czy czekać i męczyć się aż do wiosny, czy wziąć się za wymianę? A co do trasy jaką obrałem, to wiadomo, standard przez Chmiel, tzn. tak jak wczoraj, z tą różnicą, że dzisiaj zachaczyłem troszkę o ścieżkę rowerową nad Bystrzycą. Zero rowerzystów, zero ludzi, zero psów ;) Wymroziło mniej odpornych na mróz, bo dzisiaj znowu temperatura nie przekroczyła zera.

W sumie żadnych rewelacji na trasie nie było. Wyjazd mogę zaliczyć do udanych, ale też do tych bardziej wyczerpujących, a to ze względu na dość zimny wiatr. Szybkie zjazdy są najgorsze! Całe ciepło się traci.








MXS: 41,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km



Komentarze
Galen
| 18:55 niedziela, 18 listopada 2007 | linkuj Zazdroszcze wyjezdzonych km. Ja w ten weekend w ogole nie mialem czasu na krecenie :|
azbest87
| 20:13 sobota, 17 listopada 2007 | linkuj Ja to po 30 zamarzam...
Zdecydowanie dochodzę do wniosku, że nie lubię zimy
:/:/:/:/:/:/:/:/:/:/
Pozdro!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!