INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
58.86 km 0.00 km teren
02:03 h 28.71 km/h

Niedziela, 2 października 2011 | Komentarze 2

Taka zajebista aura za oknem, że aż szkoda siedzieć w domu. Obmyślałem sobie konkretną rundę około 80km. Tak nawiasem mówiąc, a raczej pisząc kiedyś 80km to był śmiech, a teraz poważna sprawa.

Wyjechałem gdzieś popołudniem. Pocisnąłem sobie na południe^^. Jak mi się fajnie napisało :). Szybko zapieprzałem, bo z wiatrem ^^. Tuż przed Piotrkowem słyszę jakieś hałasy dobiegające z okolic przedniego koła. Sobie pomyślałem - "pewnie za mocno tymi zatrzaskami go przykręciłem". Zatrzymałem się i dalej ucho odbiera jakiś dźwięk. Po chwili rozkiminy obczaiłem, że coraz bardziej robi mi się flak. I w tym momencie szlag trafił całe plany. Trzeba wymieniać dętkę. Okazało się, że szkło malutką dziurkę zrobiło. Popieprzeńcy po sobotnich imprezach zbili kilka butelek z piwem na pasie wolnego ruchu i pewnie stamtąd to się wzięło. Grrr...jedna butelka za dużo i Piotrkowi plan się zawalił. Po wymianie pojechałem sobie w stronę Osowy, a potem Bychawka, Iżyce, Żabia Wola i przez ścieżkę rowerową wróciłem do domu. Na trasach mnóstwo rowerowych band, dobrze, że żadna nie jechała w moim kierunku ^^

Co prawda nie udało się zrealizować zamierzonego celu, ale i tak kilka kilometrów zrobiłem. Pierwsza guma zaliczona w tym roku. Mam nadzieję, że ostatnia :) Na koniec jak zwykle zdjęć trzy, mapka i dobra nuta, która w głowie mi grała i nie chciała odpuścić ^^









MXS: 42,52km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km



Komentarze
k4r3l
| 20:57 niedziela, 2 października 2011 | linkuj w końcu jakaś guma! co to za sezon bez gumy! lepiej późno niż wcale :) ja jak złapałem to od razu dwie pod rząd :D
Paulina | 18:20 niedziela, 2 października 2011 | linkuj No w końcu jakiś rozruch:)) tylko szkoda, że nie obrałeś kierunku w "inną" stronę niż trzeba:P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!