INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
120.49 km 0.00 km teren
04:27 h 27.08 km/h

Niedziela, 16 października 2011 | Komentarze 0

Koniec weekendu przywitał mnie piękną i słoneczną pogodą. W nocy było mroźnie, jak wstałem termometr pokazywał -4*C, wszędzie był szron, a rośliny, które nie są przyzwyczajone do takiej temperatury zrobiły się czarne. Wyjeżdżając było o osiem stopni więcej. Znowu zaczyna się dylemat jak się ubrać. Przegrzać się nie wolno, wychłodzić tym bardziej. Najgorzej wiedząc, że z biegiem czasu będzie cieplej. Tak czy owak nie trafiłem :) Przegrzałem się ^^, bo trasa była pagórkowata. Dawno mój rower tam nie jechał. Roztocze Zachodnie zahaczone lekko. Trzeba mi było parę kilometrów na południe jeszcze dać i znalazł bym się już konkretnie na Roztoczu :) Piękne jesienne barwy, pustoszejący krajobraz przypominał mi, że to już głęboka jesień. Pora nostalgiczna, skłaniająca do przemyśleń. Miałem dużo czasu na nie :) Zdjęć mało, bo jak się zatrzymałem to zimno się robiło, także lepiej było jechać jak stać.








Update: Wieczorem jeszcze po mieście na herbatę do Pauliny :)

MXS: 40,30km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!