INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
17.49 km 0.00 km teren
00:54 h 19.43 km/h

Czwartek, 10 stycznia 2008 | Komentarze 2

W czwartek zazwyczaj już się weekendowo robi. Mam pewne plany na te kolejne trzy dni. Trzeba nadgonić kilometrażowo to raz, a dwa mam już dość miejskiej jazdy.

Z samego rana padał mokry śnieg. ICM się pomyliło i to grubo, według nich miało być sucho i bez opadów. Pobocza ulic zamieniły się w rwące potoki, łatwo się było można schlapać. Dlatego też ostrożnie jechałem. Jako, że dzisiaj nie miałem chwili wytchnienia na uczelni to i o dodatkowych kilometrach nawet nie marzyłem. Powrót jak zwykle wieczorem. Wracałem ścieżką rowerową, strasznie oblodzoną. Z początku miałem jechać okreżną drogą przez Zalew Zemborzycki, ale byłem na tyle głodny, że jechałem bezpośrednio do domu.

Jutro jak już wspomniałem wolne. Być może pojadę sobie na dużo dłuższą wycieczkę. Oczywiście trzeba w takiej chwili zabrać aparat fotograficzny i porobić kilka zdjęć.

MXS: 34,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km



Komentarze
djk71
| 22:26 czwartek, 10 stycznia 2008 | linkuj Też w końcu chcę "za dnia" się gdzieś wybrać na spokojnie i może w końcu trochę dalej. Obawiwam się tylko, że w terenie będzie... bardzo mokro i ucieknę na szosę.
QRT30
| 20:04 czwartek, 10 stycznia 2008 | linkuj Skąd ja to znam, planowanie wyjazdów przed weekendem hehe. Ja już też myślę o sobocie, mam zamiar pobujać się klifem nad morzem.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!