INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
73.33 km 0.00 km teren
02:38 h 27.85 km/h

Wtorek, 12 lutego 2008 | Komentarze 7

Kolejny dzień z tych nie przypominających o tym, że jest luty. Słoneczko sprawniej operowało, a co za tym idzie było troszeczkę cieplej niż wczoraj. Jest dobrze, dwunasty luty, rower i pojechałem.

Tak jak wczoraj wyruszyłem w samo południe. Wcześniej pompując tylną dęntkę do ekstremalnego ciśnienia. Trasa do Bychawy była skopiowana z poprzedniego wypadu. Potem zamiast w prawo czyli na Stryżewice i Niedrzwicę Dużą, odbiłem w lewo na Krzczonów, przjeżdżając przez Kosarzew. Od Krzczonowa nowiutkim asfaltem przez Krzczonowski Park Krajobrazowy na Chmiel. Przez wieś nie przejechałem "niezauważalnie". Na każdym kroku "wyłaniał" się jakiś tamtejszy burek i mnie gonił, głośno szczekając. Jeden z "psów pościgowych" zadławił się powietrzem, chyba tempo było za szybkie ;-). Potem już pozostało pokonanie odcinka od Koloni Skrzynice do Czerniejowa by wbić się na główną drogę, którą dojechałem do domu.

Nareszcie wpadłem w swój rytm, noga "zapodawała" wyśmienicie, jak za dawnych lat. Szkoda, że pogoda się psuje, jeszcze jutro mam wolne i chciałbym ten czas jakoś spożytkować na rowerowe podboje moich dobrze znanych terytoriów.






MXS: 40km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km



Komentarze
djk71
| 07:03 środa, 13 lutego 2008 | linkuj Bardzo fajna ostatnia fotka.
Obyś utrzymywał swój rytm jak najdłużej.
Pixon
| 21:14 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Nono faktycznie jak za starych dobrych lat, kiedy jeszcze byłem młody..... :D
Ładnego kopa dzisiaj dostałeś.
Booo
| 20:46 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Ostatnia fota jest niesamowita :) Nic tylko dusić ile się da, nawet asfalt wygląda na idealnie gładki... Ech, pozazdrościć ;)
Pozdro!
lukasmako
| 19:15 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj a ja dzisiaj też sie delektowałem ślicznym asfaltem piękna sprawa :)
pozdrawiam
azbest87
| 18:44 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj Ale asfalcik na ostatniej focie ;P
Ja dzisiaj pojeździłem po górkach- cisnąć nie za bardzo mi się chciało (tylko pod górkę;PP)
Pozdro!
De5troy3r
| 18:43 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj A ja tam wolę asfalty i to dobrej, najlepszej jakości :-P

Pozdrawiam,
Piotrek.
vanhelsing
| 18:41 wtorek, 12 lutego 2008 | linkuj alee droga na ostatnim zdjęciu :D Ale ja już nie chcę dróg, wolę teren :P:P


Pozdro ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!