INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
60.79 km 0.00 km teren
02:52 h 21.21 km/h

Wtorek, 25 marca 2008 | Komentarze 9

To są jakieś jaja, tak w skrócie można napisać o tym co się dzieje w pogodzie. Wczoraj potężna zima mnie zaskoczyła i zamiast na rowerze spędziłem ten czas na odśnieżaniu wjazdu i dojścia do domu i teraz mam zakwasy w rękach :D

Już dzisiaj wyszedłem na rower, wykorzystałem w ten sposób ostatni wolny dzień. Dodatkowo zachęcało mnie świecące Słoneczko i brak jakichkolwiek opadów. Do wyboru trasy musiałem podejść strategicznie. Odrzuciłem wylotówkę na Biłgoraj, a to ze względu na duże zwały błota pośniegowego na pasie wolnego ruchu. Znaczy nie wiem czy aby na 100% był owy brudny śnieg, ale myśląc logicznie pewnie był :D Dlatego też wybrałem się Głuską, a tam przeprawa przez wielkie jeziora, potem zjechałem na chodnik aż do skrętu na Wilczopole. Tam szosy jakby były bardziej przyjazne, miejscami było nawet sucho. Z Wilczopola udałem się na Bystrzejowice, Kawęczyn, Majdan Kozicki, Piaski i nad obwodnicą prościutko na Mełgiew i Lublin, w którym to znowu pływałem, szczególnie od torów w dół. Woda miejscami sięgała początków szprych :D Dalej przez miasto jeździłem chodnikami, co zmniejszyło efekt mokrych butów ;-)

Rower oczywiście cały brudny, ale nie ma sensu narazie Go czyścić, bo jutro i tak z rana jadę na uczelnię, a ulice nie wyschnął do tego czasu, bo w nocy będzie przymrozek.










MXS: 36,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km



Komentarze
kuczy
| 07:51 środa, 26 marca 2008 | linkuj lukas
Ty to w ogóle nigdy nie kojarzysz gdzie jedziesz :-P

No i gratulacje za wytrwałość, bo ja sobie skutecznie odmawiałem wyjścia w taką pogodę na rower. Nie po to czyściłem go w ramach świątecznych porządków :-P
djk71
| 06:15 środa, 26 marca 2008 | linkuj Po ostatnich całkiem pogodnych dniach, jak zobaczyłem ten snieh przy zerowej temp. w poniedziałek to stwierdziłem, że nigdzie nie idę... nie chce mi się szorować... a może to było tylko świąteczne lenistwo... ;)
lukasmako
| 22:14 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj ale zadupia... dużo jeżdze ale to co ty tu wypisujesz to pierwsze słyszę :D heheh pozdro a i piona za odwagę :)
Aga
| 21:14 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj hihihi ok, czekam na jakieś propozycje "przelania zapału", ale tak sobie myślę, że bezpieczniejsze będzie skopiowanie :)
Kto wie, może sezon letni pozwoli mi na jakieś fajniejsze dłuższe eskapady :)

Również serrrdecznie pozdrawiam :)
De5troy3r
| 20:42 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj Aga no pewnie, że Ci życzę takiego zapału, który pewnie masz w sobie ;-) Jakby się dało to przelałbym go ode mnie do Ciebie :)

Pozdrawiam,
Piotrek.
azbest87
| 19:54 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj Ja mam wolne do końca tygodnia tylko że rozkłada mnie jakieś choróbsko:// i nie wiem czy do jutra się z nim rozprawię, zresztą pogoda i tak dziwna- dzisiaj był sypiący śnieg przy świecącym słoneczku O.o
Pozdro!
Aga
| 19:19 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj hahahaha ;)))) No słyszałam że na południu kupa śniegu, ale żeby aż tyle?? :D
Kurcze, to nie fair, więcej u Ciebie napadało WIOSNĄ niż u mnie ZIMĄ :D Nie wiesz moze do kogo mam zgłosic zażalenie? :D
Ah, ale nie dałeś się, 60 kilometrów zaliczone :D Jestes niesamowity :D Co ja tu zajżę do Ciebie to zawsze czeka i relacja porządna i spore cyferki :)
Super sprawa!!!!!!!! :) Chcialabym miec tyle werwy co Ty :) Pożycz trochę;)))))
vanhelsing
| 19:17 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj U Ciebie widzę zima na całego ;) U mnie trochę popadało, ale zaraz wszystko się roztopiło :)

Tak, pogoda w tym roku niebywale płata figle :D W lutym 15 C, na Wielkanoc zima :D
miciu22
| 19:09 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj U nas po wczorajszym śniegu już nie ma praktycznie śladu- no chyba, że na górkach, za to dzisiaj raz słońce, raz śnieżyce :(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!