INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
91.19 km 0.00 km teren
04:03 h 22.52 km/h

Piątek, 4 kwietnia 2008 | Komentarze 5

Weekend pora zacząć, przynajmniej tak mi się wydaje. Jak zwykle w piątek rano musiałem wstać i pojechać na jeden interesujący mnie wykład z informatyki. Tak jak przed tygodniem dowiedziałem się wielu ciekawych informacji.

Jak już wspomniałem pierwsze kilometry machnąłem jadąc standardową trasą na uczelnię i powróciłem tą samą drogą. Potem tylko się przebrałem i ruszyłem za miasto, na południe jak zwykle, mój travel: Lublin > Piotrków > Bychawa > Kosarzew > Teklin > Gierniak > Krzczonów > Chmiel > Czeniejów > Lublin. Miejscami popadywał lekki deszczyk, trochę wiało, ale było w sumie dość ciepło, dlatego też pojechałem.

Ciekaw jestem gdzie jutro wyruszę i czy w ogóle pojadę. Może warto zrobić przymusowy odpoczynek od roweru? W sumie nie czuję takiej potrzeby, ale patrząc racjonalnie to nie chciałbym się wypalić.










MXS: 39,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km



Komentarze
Galen
| 22:19 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj W weekend odpoczywać? Zbrodnia! :] Ja niestety w sobotę nie znajdę nawet chwili na rower, a w niedzielę ma już zdrowo padać :/ Korzystaj póki masz pogodę.
azbest87
| 20:05 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj Ja dzisiaj miałem przymusowy odpoczynek od roweru, bo leje calutki dzień:/ i co gorsze na jutro jest zapowiadana identyczna pogoda:(
Pozdro!
pavlo
| 19:49 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj jutro dobry dzień na jazde, podobno nawet ma być lekkie słońce. Za to w niedziele ma padać deszcz, przełożyłbym odpoczynek na niedziele :)
vanhelsing
| 19:38 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj A czemu nie kolareczka ? :P

No weekend czas zacząć :) hehe, też bym myślał o jakimś odpoczynku, gdybym zrobił 3200 km w tym roku :D
lukasmako
| 19:37 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj no według icm dzisiaj lało, padało, urwanie chmur, powodzie...hhehe ja też jakoś suchy wróciłem :)
Pzdroooo
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!