Dzisiejszy dzień był śpiący,

INFO:

Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.

Więcej o mnie.

Ratuj swoją okolicę:

Było, minęło:

2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

SAMI SWOI:

Agenciara
Azbest87 :)
DARIUSZ79
Dj_Wiro
Kuczy
Michros
Mlynarz
Patolog
Pixon
Sebol
verbcd

LINKI:

http://sq8mxr.xon.pl

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:

40.91 km 0.00 km teren

01:42 h 24.06 km/h

Piątek, 2 maja 2008 | Komentarze 3

Dzisiejszy dzień był śpiący, ponury, szary, deszczowy, jednym słowem niezaciekawy. Dopiero około godziny siedemnastej chmury coś tam się porozrywały, wtedy to wyszedłem na krótką przejażdżkę.

Nareszcie na swoim ROMECIE, więc ze zliczaniem kilometrów, czasów i średnich prędkości nie było problemów. Pojechałem sobie tak zwaną deszczową pętlą lub pętlą złej pogody, która to jak już opisywałem wcześniej wiedzie od Lublina, Jabłonnę przez Tuszów, Prawiedniki, Zalew Zemborzycki na Lublin. Bardzo przyjemnie się jeździło, było dość ciepło.

Na jutro znowu ICM pokazuje, że zaleje nas deszczem. Prawdę mówiąc to chyba się nie mylą, bo cały czas nadciągają ciężkie chmurzyska, z których w każdej chwili może pokropić. Cóż, nie udał mi się ten długi weekend ;-)

MXS: 32,5km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.

Kategoria Poniżej 50km

Komentarze

kuczy | 01:05 sobota, 3 maja 2008 | linkuj No fajnie już wieczorkiem podeschło wszystko, szkoda że akurat na te wolne dni taka pogoda sie trafiła :( Ciekawi mnie jak jutro biedaki się będą ścigać skoro ma znowu padać :|

azbest87 | 23:36 piątek, 2 maja 2008 | linkuj Mnie pogoda z rana zniechęciła do jazdy:/ na szczęście trochę się później poprawiła to można było jeszcze dokręcić:DD
Pozdro!

uri90 | 23:21 piątek, 2 maja 2008 | linkuj u mnie takie same chmury były od rana, z tym, że trochę wcześniej przeszłu i potem to już było prawie bezchmurne niebo :) pozdrawiam

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!