Przełamać sen

INFO:

Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.

Więcej o mnie.

Ratuj swoją okolicę:

Było, minęło:

2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

SAMI SWOI:

Agenciara
Azbest87 :)
DARIUSZ79
Dj_Wiro
Kuczy
Michros
Mlynarz
Patolog
Pixon
Sebol
verbcd

LINKI:

http://sq8mxr.xon.pl

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:

50.60 km 0.00 km teren

01:50 h 27.60 km/h

Sobota, 1 grudnia 2012 | Komentarze 2

Nie wyspałem się po wczorajszej nocnej zmianie. Musiałem od razu pojechać tu, pojechać tam. Zmęczenie z biegiem dnia dawało o sobie znać coraz mocniej. Postanowiłem przezwyciężyć to zmęczenie brakiem snu. Czyli przemrozić i przewiać ^^ A dzisiaj już zrobiło się całkiem chłodno. Temperatura w okolicy zera, lekki wiaterek, pochmurno. Dało radę jechać, aczkolwiek czułem, że stopy mi lekko marzły. Stwierdziłem, że miałem za cienkie skarpetki :) Pewnie jakbym nałożył grubsze to samo by się działo :) Jak co roku, tradycja :) Generalnie jestem jeszcze bardziej zmęczony jak byłem ^^ Ale sobie odeśpię ^^

MXS: 36,78km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.

Kategoria Powyżej 50km

Komentarze

sebol | 19:44 środa, 5 grudnia 2012 | linkuj wiem coś o pracy po godzinach..lub na nocnych zmianach. Potem nie ma czasu na nic i nic się nie chce. Rower zawsze może pobudzić do życia więc dobra decyzja na przebudzenie :)

Paulina | 22:46 sobota, 1 grudnia 2012 | linkuj Widać, że nie potrafisz funkcjonować po 4 / 5 godzinach snu, ale trudno się dziwić. Dobrze, że za to jutro/dzisiaj możesz pospać dłużej, bo nie będą Cię wzywały żadne ważne sprawy^^ Ważne jest, to że przełamałeś się i pojechałeś na przejażdżkę:) Podziwiam...
Pozdrawiam,

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!