INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
104.50 km 0.00 km teren
04:00 h 26.12 km/h

Sobota, 17 maja 2008 | Komentarze 4

Z samego rana wyruszyłem sobie pojeździć. A czemu tak rano wstałem, a no dlatego, że zapowiadali jakieś burze, a nie lubię jak cos takiego spotka mnie na drodze. Wyjechałem o godzinie 10:00.

Moja trasa przebiegała standardowo, można powiedzieć, że się już nią znudziłem. Nie chciałem się za daleko oddalać od domu, co by w razie czego szybko czmychnąć do domu. To też pokręciłem się w promieniu 30km od Lublina. Najpierw pojechałem wylotową na Biłgoraj, ale tylko do Mętowa, a tam skręciłem w prawo na Prawiedniki, dalej na Zemborzyce i przez Krężnicę Jarą, Strzeszkowice, Babin ma Bełżyce. Potem odbiłem na Bychawę przez Niedrzwicę Dużą. Dość równe asfalty pozwalały na utrzymywanie stałej prędkości przy przednio-bocznym wietrze. Z Bychawy jechało się bardzo przyjemnie. Przez Osowę to mknąłem tak, że nie zauważyłem kiedy się ta miejscowosć skończyła. Dalej to pozostało pokonać Piotrków, Jabłonną, Czerniejów, by znów w Mętowie pojechać na Prawiedniki. Jak iść do przodu, by w kółko się nie kręcić? ;-> Ale ja się zakręciłem, tylko że tym razem z Zemborzyc ścieżką rowerową i ulicami dojechałem do domu.

Muszę się pochwalić, że dzisiaj pierwszy raz w tym roku jechałem w koszulce z krótkim rękawem. Było naprawde gorąco, tak jak w lecie to potrafi być. Niestety było parno, co powodowało, że ten litr wody co miałem ledwo mi wystarczył na te sto kilometrów.






To tam jest mój ulubiony podjazd ;-)


MXS: 47,02km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.


Komentarze
sebol
| 21:00 niedziela, 18 maja 2008 | linkuj No chyba do 10000 km szybko w tym sezonie dojezdziesz, bo tak połkasz te kilometry tu setka tam setka, jeszcze pogoda dopisuje, no 4 godzinki i setunia zrobiona, no szybko i sprawnie

pozdrawiam Saba
kundello21
| 15:56 niedziela, 18 maja 2008 | linkuj Widzę że miałeś takie same obawy co do dzisiejszego deszczu:) a tu lipa:p
Jechałem by zrobić setę ale kiszka:/
Dobrze że Ty setę zrobiłeś:) u mnie wieje cholernie...
anka | 02:02 niedziela, 18 maja 2008 | linkuj widze ze jezdzisz w okolicach Wierciszowa :) bylam tam kupeeeee lat temu i stamtad pochodzi moj ojciec. Jesli masz jakies zdjecia Wierciszowaa moglbys wyslac bylabym wdziecz alisia113@interia.pl PS. super hobby, super ze sie nie poddajesz i trwasz dobry kolarz i super fotograf, zdjecia sa sliczne pozdrawiam
lukasmako
| 22:31 sobota, 17 maja 2008 | linkuj kolejna stówka :) ja juz mam rower zaczynam działac :) ja Ci sie nudzi to laduj w inna strone tez jest ciekawie :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!