INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2008

Dystans całkowity:947.06 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:31
Średnia prędkość:24.79 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:45.10 km i 1h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
73.27 km 0.00 km teren
02:55 h 25.12 km/h

Poniedziałek, 4 lutego 2008 | Komentarze 5

Luty podkuj buty. Hmm...mam nadzieję, że to powiedzenie się nie sprawdzi. Jak narazie jest Słonecznie i ciepło, ale mi się nie chce jeździć, tzn. nie to, że nie czuje mocy, tylko nie czuję takiej potrzeby i chęci.

Dzisiaj chciałem się przełamać. Wsiadłem na rower szosowy i pojechałem. Trasą "południowych terenów": Lublin > Piotrków > Osowa > Bychawa > Kosarzew > Krzczonów > Chmiel > Czerniejów > Lublin. Większość trasy towarzyszył mi dość silny wiatr. Wiał raz w prosto w twarz, a raz wkurzająco z boku. Pokonywanie kolejnych kilometrów nie przynosiło mi przyjemności. Co chwilę stawałem, by zaczerpnąć powietrza, a serce strasznie waliło. Cały czas byłem spocony itp. itd. Pomimo tych wszystkich złych sygnałów jakie organizm mi dawał ja uparcie realizowałem plan, co nie należy chwalić.

Choć jechałem na rowerze szosowym to czułem jakbym jechał ciężkim, opornym ROMETEM. Teraz odchorowuję tą dzisiejszą wycieczkę, która miała miejsce przy bardzo ładnej wiosennej pogodzie.








MXS: 44,14km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km