INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

SAMI SWOI:


Agenciara
Azbest87 :)
DARIUSZ79
Dj_Wiro
Kuczy
Michros
Mlynarz
Patolog
Pixon
Sebol
verbcd

LINKI:

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:909.78 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:18
Średnia prędkość:28.17 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:75.81 km i 2h 41m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
87.56 km 0.00 km teren
03:07 h 28.09 km/h

Poniedziałek, 25 lipca 2011 | Komentarze 0

Po wielu dniach niejeżdżenia na rowerze dzisiaj postanowiłem sobie pojeździć po okolicach. Miałem na celu zobaczenie atrakcyjności działki budowlanej w Piaskach. W zasadzie w necie zdjęć nie było z tej nieruchomości dlatego też chciałem okolicę zobaczyć na własne oczy. Sprawdzeniu też podlegała niska cena, a więc gdzieś musiał być haczyk.

W samych Piaskach pokręciłem się trochę. Miejscowość nie na znaków mówiących o tym gdzie jaka ulica jest. Ale wcześniej w necie sprawdziłem to wiedziałem mniej więcej gdzie jeździć. Gdy trafiłem na miejsce okazało się, że niedaleko działki znajduje się zakład komunalny, czyli ogólnie jakieś śmieci na linii wzroku. Toteż tłumaczyło niską cenę prostokąta na którym miałby stanąć dom ^^ Z Piask pojechałem dalej w stronę Żółkiewki. W Wygnanowicach skręciłem w prawo na Krzczonów i od Zielonej drogą 835 wróciłem do domu. Po drodze nawet kilka kropel spadło :D Pogodowo nie było źle, aczkolwiek duszno jak jasna cholera. Niby dystans niewielki, a zmęczenie odczuwałem.

W tym miesiącu nie daje mi pojeździć. Ciągle coś wypada, a to tu, a to tam. Jutro wyjeżdżam w góry na wędrówki nierowerowe. Także z kilometrami będę stał i straszył jak ten strach na wróble w polu :)





MXS: 41,35km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
101.69 km 0.00 km teren
03:29 h 29.19 km/h

Czwartek, 21 lipca 2011 | Komentarze 0

Miała być bardziej wyrafinowana i dalsza trasa, ale nie wyszło. Gdy tylko wyjechałem zaczęło lekko kropić, a mocniej zaczęło dawać pod Piotrkowem. Spanikowałem, bo wcześniej dowiedziałem się od Pauliny, że w Zwierzyńcu padało i to nieźle. Od razu przed oczami stanął mi brudny rower, który trzeba myć, ciuchy prać, a mi się przecież nie chce :-] Wróciłem do domu w nerwach. Patrzę przez okno, a tam kropi. Ale sfrajerowałem się :D Jedna chwila zrobiła ze mnie debila ^^ Pomyślałem, że jeszcze raz pojadę jak się przejaśni. Wieczorem jeszcze raz pocisnąłem. Znowu ciemna chmura z zachodu straszyła, zaczęło kropić, ale tym razem nie zrobię z siebie głupka i nie będę po 10km wracał do domu :D Z uporem jechałem dalej. Im bardziej na południe tym więcej Słońca. I tak suchą nogą udało się doczłapać do domu. A na marginesie, cały dzień było sucho i mogłem plan zrealizować :-] Jutro dzień przerwy w jeżdżeniu.



MXS: 42,13km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km, Powyżej 100km


Dane wyjazdu:
67.89 km 0.00 km teren
02:24 h 28.29 km/h

Środa, 20 lipca 2011 | Komentarze 0

To dzisiaj ostro z pogodą. Duszno, parno, nie ma czym oddychać i temperatura przekraczająca 34*C. Jeszcze do tego ostry wiatr wiejący z południowego-wschodu. Zamiast chłodzić to podgrzewał i tak gorącą atmosferę ^^. Z tego też względu postanowiłem zrobić sobie niewielką rundkę po okolicy, tak dla relaksu. Jechało się ciężko i nie był to odpoczynek jak na plaży, pomimo tak małego dystansu. No cóż, tropik jak jasna cholera. Na drodze ku mojemu zadowoleniu spotkałem dwóch pr0 bikerów :)



MXS: 44,57km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
105.81 km 0.00 km teren
03:44 h 28.34 km/h

Wtorek, 19 lipca 2011 | Komentarze 0

Po wczorajszych burzach uspokoiło się i zrobiło się tak względnie OK. Za bardzo się nie ochłodziło, bo temperatura nadal sięgała 30*C, było parno i chmurzasto. Niby tak samo jak wczoraj, a jakby inaczej. Potwierdzeniem jest dość spory dystans kilometrowy. Postanowiłem przejechać się odcinkiem, którego nigdy nie miałem okazji przejechać. Mianowicie jest odcinek od Tarnawy Małej na Zakrzew. Drogi takie sobie, nie są złe. Ale klimat tamtejszych wiosek bezcenny. Warto się tamtędy przecisnąć. Można poczuć Roztocze i to tylko 50km od Lublina ;) Jestem pewny, że będę tam wracał w miarę możliwości :) Aczkolwiek w tym momencie bardziej człowieka ciągnie tam...na południe :) Zdjęć nie robiłem, bo nie ma gdzie ich wrzucać. Zresztą już się przejadły wszystkim widoki pól :)



MXS: 47,02km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 100km, Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
67.17 km 0.00 km teren
02:23 h 28.18 km/h

Poniedziałek, 18 lipca 2011 | Komentarze 0

Gorąco, nie ma czym oddychać i ewidentnie przedburzowa aura. W samo południe wypadało gdzieś pojeździć, a że wcześniej nie miałem zamiaru wstać to tyrałem kilometr po kilometrze w samo południe ^^ No cóż, kilometrów niewiele, straszyły chmury, z których nic nie padało. Dlatego też moja ścieżka przelotowa przez wioski wyglądała na taką trochę kombinowaną :D Przyjechałem do domu cały zlany potem, ale nawet zadowolony z dystansu :)




Więcej zdjęć nie załaduję, bo nie mam jak. Hosting na fotosiku mi się skończył, a na miejsce dyskowe na photo.bikestats.eu trzeba zapracować. No nic nie ma za darmo. Chyba zrezygnuję z robienia zdjęć.



MXS: 47,85km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
104.13 km 0.00 km teren
03:38 h 28.66 km/h

Środa, 13 lipca 2011 | Komentarze 0

Jak zwykle do Zwierzyńca w celach wizytowych. Dzisiaj już inną droga niż zwykle. Miała być znacznie krótsza i była, ale nieznacznie, bo tylko o 4km. Ale przynajmniej była z ładnymi roztoczańskimi krajobrazami. Zresztą duża część trasy przebiegała przez RPN - Roztoczański Park Narodowy. Powrót tą samą trasą, z lekką modyfikacją w samym Zamościu.



MXS: 39,62km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 100km, Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
85.09 km 0.00 km teren
03:03 h 27.90 km/h

Wtorek, 12 lipca 2011 | Komentarze 0

Pojeździłem sobie dzisiaj po północnych rejonach zamojszczyzny. Dokładniej po wyniesieniach grabowieckich. Nikt tamtejszych rejonów nie zna, a są naprawdę godne uwagi. A to za sprawą przepięknych krajobrazów, wzniesień i dolinek :) Najpierw pojechałem sobie w stronę Hrubieszowa, ale do niego nie dojechałem. W Werbkowicach skręciłem przy cmentarzu w lewo na Mołodiatycze, a potem pokręciłem w kierunku Grabowca. Dalej to już kierunek Skierbieszów i Skierbieszowski Park Krajobrazowy. Powrót przez Sitno i Horyszów Polski. Dość wymagająca trasa, wiele podjazdów i masa dziur. :)






















MXS: 45,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
56.07 km 0.00 km teren
01:53 h 29.77 km/h

Poniedziałek, 11 lipca 2011 | Komentarze 0

Powrót ze Zwierzyńca do domu na wsi, a konkretnie w Miączynie. Po wczorajszych burzach było upalnie i parno. Nie było czym oddychać. Jechałem tą samą drogą, którą przyjechałem wczoraj do Zwierzyńca. Znowu dość szybka jazda, a to za sprawa wiatru w plecy. Udało mi się zdążyć przed burzą. Niestety sto kilometrów rozłożyło się na raty :)



MXS: 42,92km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
56.11 km 0.00 km teren
01:55 h 29.27 km/h

Niedziela, 10 lipca 2011 | Komentarze 0

W celach wizytowych do Zwierzyńca. Pojechałem standardową drogą przez Zamość i na Szczebrzeszyn. Ze tej miejscowości skręciłem w lewo w stronę Zwierzyńca. Asfalty całkiem dobrej jakości, tylko miejscami na krajowej 74. trochę dziur na pasie wolnego ruchu. Dość szybko się jechało, a to za sprawą wiatru w plecy. Było miejscami pochmurno i gorąco. Niestety pogoda uniemożliwiła bezpiecznego powrotu do domu na wsi. :)))



MXS: 33,61km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
75.24 km 0.00 km teren
02:31 h 29.90 km/h

Piątek, 8 lipca 2011 | Komentarze 0

Pierwszy dzień na zamojszczyźnie i mała runda po okolicy :) Pojechałem z myślą zobaczenia szybów pod Werbkowicami. Jak wiadomo w województwie lubelskim, a dokładniej w jej południowo-wschodnich rejonach są złoża gazu łupkowego. Na szczęście na razie żadnych wież jeszcze nie ma. Zauważane są tylko terenowe auta Geofizyki Toruń. Nie wróży to dobrze. Niemniej jednak trzeba się cieszyć zajebistymi krajobrazami województwa lubelskiego :) Poniżej znajduje się mapka mojej małej pętelki :) ^^



MXS: 39,24km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km