INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
100.80 km 0.00 km teren
03:44 h 27.00 km/h

Piątek, 14 marca 2014 | Komentarze 0

Dobrze, że wziąłem urlop, bo już nie mogłem wytrzymać tej izolacji od Słońca. Tym bardziej, że weekend zapowiada się bardzo, ale to bardzo fatalny. Już dzisiaj dało się zauważyć, że coś się będzie zmieniało. Wiało dość silnie, ale na szczęście mi to w ogóle nie przeszkadzało. 15*C i pełne Słońce to jest to co uwielbiam. Jednym słowem warto było wziąć sobie ten jeden dzień urlopu.

Jeśli chodzi o samą jazdę to pętla, którą przejechałem nie była w ogóle planowana. Miałem jechać na Bełżyce przez Radawiec i dalej na Bychawę. Niestety, albo może stety zmieniłem drogę. Powodem była remontowana wojewódzka 747 Lublin <> Opole Lubelskie. Nie chciałem się ładować w serię świateł wahadłowych. Tak więc z Radawca pojechałem w kierunku Motycza. Potem przez Palikije, Sporniak na Wojciechów. Żal było ominąć Nałęczów, który był blisko. Dlatego też zawitałem do tego miasta uzdrowiskowego. Wracając pojechałem na Bełżyce nowiutkim asfaltem. Następnie obrałem kierunek Niedrzwica Duża i standardowo na Osmolice. Dalej to już przez Nowiny, Krężnicę Jarą i ścieżkę rowerową nad Zalewem do domu. No jeszcze na koniec musiałem trochę się pokręcić po mieście, bo wyszło mi 95 km i szkoda byłoby żeby licznik nie pokazał trzycyfrowej wartości ;)

Wreszcie poczułem stare dobre czasy, kiedy to sypało się takie wyniki :) Ogólnie samopoczucie w trakcie, jak i po jeździ było zajebiste. Plus jest taki, że na żadnym kilometrze nie złapał mnie kryzys :)











MXS: 38,62km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!