INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
30.00 km 5.00 km teren
h km/h

Piątek, 1 stycznia 2010 | Komentarze 7

Nowy rok, nowe wpisy. Od ponad roku nic nie dodawałem. Trochę brakowało mi tego, a poza tym pisanie na bikeblogu to swego rodzaju powrót do dawnych starych aczkolwiek bardzo dobrych czasów. Teraz każda napisana tutaj literka to powrót myślami do tamtych chwil. To tyle wstępu czas przejść do dzisiejszej jazdy.

A wyglądało to tak, że przesuwałem się na przemian chodnikami i asfaltami. Były też ścieżki leśne, a właściwie jedna. Jak zwykle najgorzej wyjechać było z dzielnicy, gdzie "luźny" śnieg powodował to, że rower jechał jak sobie chciał. No cóż tylko dzięki mojemu skillowi :D udało mi się utrzymać na drodze. Potem wyjechałem na chodnik bięgnący obok mojej ulubionej wylotówki na Biłgoraj. Chociaż tyle razy ją jeździłem to dzisiaj jakbym jakąś inną drogą jechał...w sumie to i jechałem ...bo chodnikiem obok drogi. Super jazda, ominąłem wodę z solą i ten "syf pośniegowy". Dojechałem do Mętowa, w którym to w prawo na Prawiedniki ulicą. W pewnym momencie zjechałem z drogi sunąc się polną drogą w stronę lasu i dalej przez las na Zemborzyce. A na koniec przemknąłem przez ścieżkę rowerową i ulicami miasta do chaty.

Pierwsze 30km skolekcjonowane. Jako, że nowy rok to zazwyczaj się coś postanawia. Mam nadzieję, że uda mi się przebić 13 000km, mam też nadzieję na dobrą kondycję w lecie.










Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km



Komentarze
De5troy3r
| 08:54 niedziela, 3 stycznia 2010 | linkuj Być może tak będzie :) Rzeszów przecież niedaleko :D

Pozdrawiam,
Piotrek.
kundello21
| 22:24 sobota, 2 stycznia 2010 | linkuj Zdrowia i czasu na pedalowanie w nowym roku:) . W tym roku moze zawitasz w moje rejony?:)
De5troy3r
| 14:36 sobota, 2 stycznia 2010 | linkuj Bez BS ciężko jest wytrzymać to racja. :)) Chyba jestem Bikestatoholikiem :D

azbest87 Nie wiem ile w tamtym roku przejechałem, ale tłukłem kilometry jak należy. Myślę, że 10k km udało się zrobić :D

Pozdrawiam wszystkich,
Piotrek.
djk71
| 10:24 sobota, 2 stycznia 2010 | linkuj Brakowało Cię tu. Witaj i powodzenia... :-)
azbest87
| 21:42 piątek, 1 stycznia 2010 | linkuj No w końcu!! :D ile można bez BS wytrzymać?;P
A jak tam ubiegły roku pod względem rowerowym minął?
Pozdro!
Aga vel. agenciara :)) | 21:18 piątek, 1 stycznia 2010 | linkuj Cóż za noworoczną niespodziankę nam Piotrek zgotowałeś :)
Witam na starych śmieciach :)) Miło że o nas nie zapomniales ;))))

Wszystkiego dobrego w nowym roku :)
Piotrek vel. Van ;D u nas o dziwo jest śnieggg :) wreszcie nastała jakaś w miarę konkretna śniegowa zima na pomorzu :)
vanhelsing
| 19:22 piątek, 1 stycznia 2010 | linkuj Yee, destroyer wrócił :D Witamy z powrotem :)

Ale u Ciebie śniegu, wszędzie widzę na blogach śnieg, tylko na Śląsku chlapa i odwilż :(

Pozdro !
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!