INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
78.29 km 0.00 km teren
03:02 h 25.81 km/h

Piątek, 2 grudnia 2011 | Komentarze 7

Coś tu nie gra. Drugi dzień grudnia, a tu tak wysokie temperatury. Tylko się cieszyć, że termometr pokazuje 8*C. Do tego sucho, trochę Słońca, trochę chmur. Jedyną niedogodnością był silny wiatr wiejący z południowego-zachodu, który dyktował mi prędkość. Miejscami to jechałem 20 km/h, a boczny wiatr spychał mnie z szosy. Tyle, że uparty jestem i pokonywałem te opory :) No i dzisiaj widziałem jednego szosowca na trasie, bo ostatnio jakoś ich mało o_O











Update: Jeszcze wieczorem do Pauliny na herbatkę :)

MXS: 40,30km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km



Komentarze
Aga
| 22:03 niedziela, 4 grudnia 2011 | linkuj ja mam niedosyt ciepełka dlatego tak narzekam :))
No i oczywiście również gratuluję dyszki, wspaniały dystans :-)
sebol
| 20:11 niedziela, 4 grudnia 2011 | linkuj Gratuluje :) mi to się chyba już nigdy nie uda powtórzyć wyniku powyżej 10 000 km..to kontuzja to brak czasu i samo z siebie wyjdzie między 65-6 tysiów
De5troy3r
| 19:21 niedziela, 4 grudnia 2011 | linkuj Aga zgadzam się z Tobą co do tegorocznego lata...było fatalne, ale w grudniu 8*C to jest się z czego cieszyć. Wiadomo to nie lato, lecz przedwiośnie...

Dziękuję za gratulacje :) Mozolnie wyciułane w tym roku...a miało być 15k km ^^

Pozdrawiam,
Piotrek.
BoaPoweR-removed
| 16:23 niedziela, 4 grudnia 2011 | linkuj Gratuluje przekroczenia 10000.
Aga
| 10:26 niedziela, 4 grudnia 2011 | linkuj może jak na grudzień to jest ciepło, ale jakie my lato mieliśmy... cały czas jesień.
Cały ten rok jest zimny i dla mnie oczywistym byłoby gdyby noce teraz nastały min 15''sto stopniowe a dni 25''sto stopniowe, to można byłoby się cieszyć:) ale z 8 stopni? pfffffffff marne pocieszenie za spaprane lato :-/
kundello21
| 15:14 piątek, 2 grudnia 2011 | linkuj A ma być jeszcze cieplej...
Paulina | 14:54 piątek, 2 grudnia 2011 | linkuj Czy mało szosowców to może Ci się wydaje, bo Ty ostatnio bardzo rzadko jeździsz:) :P
Pogoda jest świetna i bardzo dobrze:) bo chyba nikt (albo prawie nikt) nie lubi śniegu i mrozu:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!