INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Dane wyjazdu:
40.50 km 0.00 km teren
01:51 h 21.89 km/h

Wtorek, 26 lutego 2008 | Komentarze 8

Ostatnio nie mam za wiele czasu na tygodniu aby przesiadywać w necie, albo też swobodnie pojeździć sobie rowerkiem. Poprostu dużo zajęć.

Dzisiaj udało się trochę pojeździć, a to ze wzlgędu na godziny rektorskie spowodowane wyborami nowych władz uczelnianych.

Na początek jazda na uczelnię z samego rana na jeden, jedyny wykład, na którym było bardzo mało osób. Wracając do domu zachaczyłem o Urząd Skarbowy. Wkurzyło mnie brak miejsc parkingowych przystosowanych dla rowerów. Przypiąłem więc do znaku drogowego mówiącego o zakazie parkowania :)

Gdy wróciłem do domu zrelaksowałem się, zjadłem i pora było jeszcze raz ruszyć na uczelnię, gdyż mój czas wolny się skończył. Zajeżdżam tam, przypinam kulturalnie rower i idę na zajęcia. Kiedy doszedłem do drzwi dostaję cynk, że przedłużyli nam wolne do godziny szesnastej. Akurat tak się składa, że o tej godzinie kończę "to wszystko". Od razu, nie zastanawiając się, uderzyłem w kierunku Zalewu Zemborzyckiego i dopiero na chatę.

I tak ni z tego ni z owego uzbierały się cztery dychy. Świetna sprawa, tak w tygodniu natrzepać tyle wyjazdami "służbowymi". Jutro też są "godziny relaksu", kto wie, może też sobie pojeżdżę :) Z tym, że jutro muszę wywalczyć jeden brakujący wpis do indeksu, no bo jakoś nie mogę babki, tzn. pani doktor złapać :) Mam nadzieję, że jutro się uda.

MXS: 38,0km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km



Komentarze
lukasmako
| 14:36 środa, 27 lutego 2008 | linkuj ale farciarz z tymi rektorskimi :)ja dzisiaj komis z matmy i zaraz do szkoly znowu a taaakaa piekna pogoda :(
Galen
| 23:25 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj Ja już od poniedziałku też chyba będę śmigał na Uni rowerkiem ale zastanawiam się na jakąś starą kozą albo kolarka - czymś bardziej miejskim.
Mlynarz
| 23:01 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj US - moja ulubiona instytucja... :/
Tyle kasy tam zostawiam... ;(
djk71
| 21:35 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj US - czy ktoś mówił, że to dla ludzi, a tym bardziej dla bajkerów?

sebol
| 21:22 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj podział zajec bardzo psuje mój czas na jazde na rowerze, chyba każdy nie jest zadowolony z podziału w sesji letniej, no a u mnie była iniciatywa zeby zainstalowac parking dla rowerów pod mio wydzialem ;), bo prawie pod wszytkimi były a pod miom wczesniej nie było, ale teraz jest
De5troy3r
| 21:06 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj vanhelsing Dlatego piszę "ostatnio", bo po sesji plan mi się zmienił i o wiele więcej zajęć mam do późnych godzin, a nadrabiam weekendami ;) U mnie generalnie rower jest prawie cały czas w ruchu, może dlatego taki dystans już jest :)

azbest87 Tylko takie miejsce wydawało mi się najlepsze ;)

Pozdrawiam,
Piotrek.
vanhelsing
| 21:01 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj Jak możesz nie mieć wolnego czasu :P Przecież wykręciłeś już w tym roku prawie 2 tysiące km :P Takie niespodziewane wolne cieszą najbardziej, bo można na szybkiego jakąś wycieczkę wymyślić ;)
azbest87
| 21:00 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj Przypiąć rower do zakazu parkowania- to mi się podoba;PPP hehe
Pozdro!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!