INFO:


avatar Ten blog rowerowy prowadzi De5troy3r z miasteczka Lublin. Mam przejechane 168867.60 kilometrów w tym 3102.67 w terenie. Jeżdę z prędkością średnią 26.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


baton rowerowy bikestats.pl

Ratuj swoją okolicę:



Było, minęło:


2021:

2020:

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009 Nie prowadziłem bloga ;/

2008:

2007:

2006: Od września

WYJDŹ NA ROWER!

MUZYKA:

WYKRES ROCZNY:

Wykres roczny blog rowerowy De5troy3r.bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2015

Dystans całkowity:1165.92 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:43:07
Średnia prędkość:27.04 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:58.30 km i 2h 09m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
52.57 km 0.00 km teren
01:56 h 27.19 km/h

Piątek, 17 kwietnia 2015 | Komentarze 1

Udało się wstać wcześniej i to bez żadnego bólu :-P W tym tygodniu jeździłem krótkie godzinne przejażdżki, natomiast dzisiaj pocisnąłem sobie prawie dwie godzinki. Z rana temperatura sięgała około 4*C, ale gdy pojawiało się Słońce zza chmur zaczęło się robić cieplej. Ogólnie wiatr słaby wiejący z zachodu. Szkoda tylko, że zbliża się weekend, a tu załamanie pogody. Szlag by to trafił!





MXS: 37,14km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
31.03 km 0.00 km teren
01:09 h 26.98 km/h

Czwartek, 16 kwietnia 2015 | Komentarze 0

Tak jak przedwczoraj z rana pojechałem sobie na małą rundkę po okolicy. W tym tygodniu czasu na dłuższe jeżdżenie nie ma, więc trzeba się cieszyć nawet tymi godzinowymi przejażdżkami. Pogoda z rana bardzo ładna i dość ciepła. Termometry pokazywały 11*C, świeciło full Słońce. Jedynie co przeszkadzało to silny wiatr wiejący z kierunków zachodnich.





MXS: 42,92km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
31.82 km 0.00 km teren
01:11 h 26.89 km/h

Wtorek, 14 kwietnia 2015 | Komentarze 0

Zmiana druga czyli coś dla śpiochów. Tylko śpisz i chodzisz do roboty. Dlatego żeby pojeździć trzeba dość wcześnie wstać. Ale jakoś się nie chce :) Dzisiaj się zmobilizowałem i po 8:00 pojechałem na krótkie rozruszanie kości :) Bardzo ładna słoneczna pogoda, temperatura około 4*C i bardzo silny zachodni wiatr.





MXS: 33,30km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Poniżej 50km


Dane wyjazdu:
79.08 km 0.00 km teren
03:16 h 24.21 km/h

Niedziela, 12 kwietnia 2015 | Komentarze 0

Zaczęło wiać i trochę zrobiło się chłodniej niż wczoraj, ale zimno nie było. Temperatura sięgała około 16*C, wiał bardzo silny wiatr z północnego-zachodu. Chmury przeplatały się ze Słońcem. Najpierw z rana pojechałem w stronę Bełżyc przez Motycz, Palikije i Wojciechów. Bardzo dobrze się cisnęło, ale miejscami wiatr skutecznie spowalniał jazdę.





Potem popołudniu w ramach zachęcania do rowerowego sportu wyciągnąłem Paulinę z chaty i pojechaliśmy na przejażdżkę dookoła Zalewu. Jakoś nie mogłem się przyzwyczaić do szerokiej opony z przodu :-P




MXS: 49,16km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
108.24 km 0.00 km teren
03:56 h 27.52 km/h

Sobota, 11 kwietnia 2015 | Komentarze 1

Ale buchnęło ciepłem :) Wczoraj niestety jeździć nie mogłem, ale za to dzisiaj poczułem ten zajebisty wiosenny dzień. Pierwszy raz nie zabrałem ze sobą czapki zimowej i rękawiczek. A to wszystko dzięki temu, że temperatura sięgała 20*C. Było bezchmurnie i wiało lekko z południowego-zachodu.

Postanowiłem sobie pojeździć dawno niejeżdżoną pętlą. Kiedyś nazywałem to Bychawa crossroad, bo skrzyżowanie wykorzystałem na maksa czyli w jedną stronę pojechałem, z drugiej wróciłem i w trzecią pocisnąłem :-P Skomplikowane, ale może ktoś zaczai mój tok myślenia ;) Ogólnie to na trasie dość spory ruch pro szosowców, nawet gdzieś w okolicach Starej Wsi mijałem paru zapieprzaczy :) Ale jak dojechałem w okolice Zalewu Zemborzyckiego ruch rowerowy się zwiększył. Czasami czuję się jak snob biorący udział w tak zwanym zdrowym trybie życia :-P Taka hardkorowa komercja ;) W zimie człowiek na rowerze był kimś :D

Ciekawe czy jutro pogoda się utrzyma. Coś prognozy mówią o zmianie oczywiście na gorzej. Może coś padać i zrobić się nieco chłodniej. Na szczęście takich dni jak ten dzisiejszy będzie więcej i częściej się będą pojawiały :)







A na koniec spotkała mnie niespodzianka. Wyjeżdżając z drogi prowadzącej nad Zalew na ulicę Żeglarską wpieprzyłem się na roboty drogowe. Chyba wodociągi modernizują sieć kanalizacyjną miasta. Rozpieprzyli cały asfalt, ruch do skrzyżowania z ulicą Naukowskich odbywa się objazdem przez osiedle. Niestety droga to betonowe płyty. Od cholery źle się jeździ po nich szosówką. Dlatego też objechałem chodnikami.




MXS: 46,62km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.


Dane wyjazdu:
50.39 km 0.00 km teren
01:52 h 26.99 km/h

Czwartek, 9 kwietnia 2015 | Komentarze 1

Zawsze jak przychodzę z roboty styrany w nocy to mam jakieś dziwne sny :-P Dzisiaj śniły mi się samoloty i cała historia z tymi środkami transportu związana :) Nawet się nie spodziewałem, że jak wstanę to pojadę w stronę Świdnika i znajdę się w okolicach lotniska. Miałem tylko koło niego przejechać tranzytem, ale zobaczyłem kołujący samolot :-P Zatrzymałem się i popatrzyłem. Nigdy jeszcze nie słyszałem huku silników odrzutowych z tak bliska ;) Stałem tam i stałem silniki pracowały na jałowych obrotach i nic się nie działo. A mi się jakoś chłodno zrobiło :-P Zobaczyłem tylko lądujący samolot i zmyłem się do domu. Pogodowo super, czuć poprawę pogody. Ful Słońce, 12*C i lekki wiatr z północy. Podobno weekend ma być ciepły :) Może coś więcej się pojeździ. Na tygodniu nie ma czasu.






MXS: 36,78km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
50.97 km 0.00 km teren
01:52 h 27.31 km/h

Środa, 8 kwietnia 2015 | Komentarze 0

Znowu praktycznie dzień bez Słońca. Szaro, buro i ponuro. Podobno już ma się sytuacja poprawiać :) Ale jeszcze dzisiaj 7*C, wiatr północno-zachodni i praktycznie zero Słońca. Na szczęście nic nie padało. Udało się trochę pojeździć, bo po wczorajszej nocnej zmianie jakoś nie chciało mi się ruszać z domu. A jakbym został w domu to bym się wkurzał cały dzień czemu się nie przewietrzyłem :-P





MXS: 37,50km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
50.71 km 0.00 km teren
01:48 h 28.17 km/h

Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 | Komentarze 0

Już myślałem, że nie uda się zrobić kilometrów. Od razu jak tylko otworzyłem oczy padało i to syfiasty śnieg z deszczem. I tak z przerwami trwało to do późnych godzin popołudniowych. Wtedy to zaczęło pojawiać się Słońce. Pomyślałem sobie, że jest to dobry moment na wyjście. Temperatura sięgała około 4*C, wiało z północnego-wschodu. Pokręciłem się koło domu, bo jakieś cholernie ciemne ołowiane chmury straszyły od wschodu. Na szczęście uciekłem im i zahaczyła mnie tylko drobna część co spowodowało, że spadło parę kropel deszczu. Na szczęście udało się przejechać trasę suchymi asfaltami i roweru nie trzeba myć :)






MXS: 38,62km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
54.62 km 0.00 km teren
01:59 h 27.54 km/h

Niedziela, 5 kwietnia 2015 | Komentarze 1

I dzisiaj też byłem na rowerze. Popołudniu wyszedłem się przewietrzyć choć na dworze nie było ani słonecznie ani ciepło. Po prostu kolejny dzień wiosny z chłodniejszym frontem. Termometry maksymalnie pokazywały 3*C, wiał taki trochę silniejszy wiatr z północnego-zachodu i było pochmurno. Od czasu do czasu pojawiało się Słońce co sprawiało, że było przyjemniej. Na szczęście nie padało, no poza paroma kropelkami gdzieś w okolicach Dominowa :)






MXS: 37,50km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km


Dane wyjazdu:
65.36 km 0.00 km teren
02:25 h 27.05 km/h

Sobota, 4 kwietnia 2015 | Komentarze 0

Pierwsza jazda w kwietniu. Miałem nadzieję, że w tym tygodniu będzie udawało mi się pojeździć po pracy, ale niestety pogoda dawała do pieca akurat wtedy kiedy dojeżdżałem do domu. Nie chciało mi się jakoś jeździć w tym syfie i wodzie drogowej. Od razu przypomina mi się zima i mnie ciary lecą, psychika pada :D No a dzisiaj udało się coś pojeździć. Było całkiem ok. Temperatura 4*C, północno-zachodni wiatr i Słońce na przemian z chmurami. Koło Sporniaka spadło nawet parę płatków śniegu. Asfalty miejscami mokre, a miejscami suche jak pieprz. Dobrze się jechało, ale jak dla mnie mogłoby być cieplej. Wiosny może nie czuć w powietrzu, ale widać i słychać na polach i w lasach.








MXS: 36,44km/h

Pozdrawiam,
Piotrek.
Kategoria Powyżej 50km